Lista składników to pierwsza rzecz, na jaką patrzę przed zakupem, kosmetyków, żywności, a także ubrań. Od wielu lat używam kosmetyków naturalnych i do tego będę Was zachęcić. Z drugiej strony, przeczytacie tu także o takich produktach, które omijam szerokim łukiem, bo tylko udają naturalne. Walczę o Wasze prawa i Wasze przemyślane decyzje zakupowe. Bądźmy świadomymi konsumentami – wtedy będziemy mieć wybór lepszych i zdrowszych produktów.

Browsing Tag: greenwashing

Greenwashing Under 20

Jak zrobić wodę z mózgu małolatom? Sprawdźmy, czy interesują ich kosmetyki naturalne. Tworzymy osobną serię w kolorze zielonym (to chyba oczywiste), ale tylko dwa kosmetyki zrobimy naturalne z certyfikatem, a pozostałe nie. Ale komunikujemy wszystko, że #natura #naturalnekosmetyki

Biovax greenwashing

Sama bym tego nie wymyśliła, ale dostałam pytanie: jeśli jeden składnik kosmetyku ma certyfikat, to cały kosmetyk też ma certyfikat? Pomyślicie, że to głupie pytanie? Nie ma głupich pytań. Każde pytanie jest mądre, bo oznacza, że ktoś chce się czegoś dowiedzieć.

Glyskincare Organic Oils

Wchodzę do apteki i widzę coś takiego: Soil Association bije po oczach! Ale wrodzona rewolucyjna czujność nie pozwala mi rzucić się na te kosmetyki bez czytania listy składników. Rzuciłam się za to na ulotkę, którą starannie przeanalizowałam. No i sfotografowałam skład pierwszych z brzegu odżywek do włosów. Tak jak sądziłam, nie są to kosmetyki naturalne, […]

Eco U Choose nature. Really?

Wyprawa na zakupy to obecnie skomplikowane i ryzykowne zajęcie. Mimo to, jak mam okazję, tropię greenwashing i obok takiego bijącego w oczy przykładu, nie mogłam przejść obojętnie. Żeby była jasność: nie krytykuję wszystkich kosmetyków, tylko te, które w chcą udawać naturalne, a lista składników temu przeczy. I tak jest też tutaj.