Czy możesz polecić coś w miarę naturalnego do prania, najlepiej wybielającego? W czym prać ubrania dla dzieci? Znasz proszek do prania dla alergików? Te pytania powtarzają się w wiadomościach prywatnych i gdy wrzucam planszę z pytaniami. Teraz będzie mi łatwiej odpowiadać, bo będę wysyłać ten post. Lubię dawać Wam konkretne odpowiedzi, a więc proszę bardzo:

Oto proszek do prania dla alergików i osób z AZS, ma brytyjski certyfikat Allergy UK i Vegan, dla dzieci, bez dodanego zapachu, wybielający, skoncentrowany, bez fosforanów, enzymów (które mogą podrażniać), substancji zapachowych (od których zwykle boli głowa), ekonomiczny (4 łyżki na jedno pranie). A teraz konkrety:

Proszek zawsze lepiej pierze niż płyn czy kapsułki, bo tylko proszek może zawierać TAED (tetraacetyloetylenodiamina). Jest to prawdziwy wybielacz, który rozkłada utlenialne zaplamienia już w temperaturze 40–60°C (nie jest to przekaz marketingowy, tylko definicja ze słownika PWN). Nie każdy proszek ma TAED, a jak nie ma, to wtedy rozłoży te plamy w temperaturze powyżej 70°C. Zatem proszek z TAED wybieli w niższej temperaturze, usunie plamy, zniszczy bakterie i wirusy, ale nie zniszczy przy tym ubrań.

Producent Bio-D przebadał ten proszek pod kątem odkażania i usuwania bakterii w niskich temperaturach. I faktycznie tak jest, a to szczególnie ważne w przypadku prania pieluszek wielorazowych czy ubranek dziecięcych.

Lista składników środków do prania nie rządzi się tymi samymi regułami, co lista składników kosmetyków. Dlatego w tym przypadku trzeba bazować również na przekazie marketingowym i oświadczeniach producenta. Bo jeśli ma się czym pochwalić, to to zrobi. Więc tutaj wiemy, że proszek zawiera w składzie nadwęglan sodu i jego aktywator (TAED), który właśnie jest kluczowy przy wybielaniu w niskich temperaturach. Proszek jest biodegradowalny i ma minimalny wpływ na środowisko. Kolejnym plusem jest brak jakiegokolwiek dodanego zapachu. Jak będę chciała zapach to sobie wleję kilka kropli olejku eterycznego.

Dozowanie: średnio 4 łyżki stołowe na jedno pranie. Lepiej dać mniej niż więcej, bo nadmiar środków piorących wcale nie jest zdrowy – ani dla ubrań, ani dla pralki.

Podsumowując: jest to najbardziej ekologiczne rozwiązanie z możliwych, a przy tym faktycznie wybiela, usuwa plamy i dezynfekuje bez gotowania (czytaj: bez wysokich temperatur). Nie ma niepotrzebnych dodatków, po prostu pierze.

Post powstał we współpracy z drogerią betterland, gdzie możecie kupić ten proszek.