Lista składników to pierwsza rzecz, na jaką patrzę przed zakupem, kosmetyków, żywności, a także ubrań. Od wielu lat używam kosmetyków naturalnych i do tego będę Was zachęcić. Z drugiej strony, przeczytacie tu także o takich produktach, które omijam szerokim łukiem, bo tylko udają naturalne. Walczę o Wasze prawa i Wasze przemyślane decyzje zakupowe. Bądźmy świadomymi konsumentami – wtedy będziemy mieć wybór lepszych i zdrowszych produktów.

Kuracja Witamina C Nuori

Zgodnie z zaleceniami Ani z Warsztatu Piękna, na 2 dni przed pierwszym użyciem wymieszałam i wstrząsnęłam porządnie fiolkę i rozpoczęłam 10-dniową kurację 7,5% witaminą C do Nuori. Zarkaplacz działa bez zarzutu, stosuję na noc na całą twarz i głęboki dekolt. 

W tym produkcie jest nie tylko witamina C, ale także kwas ferulowy pochodzenia roślinnego, który neutralizuje wolne rodniki i wzmacnia antyoksydacyjne działanie witaminy C. Dodatkowo stymuluje do produkcji melaniny i kolagenu. W składzie jest też naturalna gliceryna i kwas hialuronowy, które wspomagają uzupełnianie zapasów wody w skórze. Plus woda z organicznej róży damasceńskiej ze swoimi właściwościami antyseptycznymi i kojącymi.

Skład bardzo naturalny, wręcz idealny. Zawsze lubiłam witaminę C i długo szukałam takiej z dobrym stężeniem i dobrym składem. Kiedyś sprowadzałam z USA ręcznie robioną i nawet ją rozsławiłam na formach internetowych, ale niestety przestali wysyłać do Polski. Nuori ma bardzo podobny skład do tej mojej poprzedniej, więc się cieszę, że jest łatwo dostępna u nas. Teraz jest idealny czas na taka kurację antyoksydacyjną. Na pewno doda energii skórze. 

O autorze
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników.
%d bloggers like this: