W tym roku byłam w 3 trzech Starbucksach w 3 różnych krajach. Ta sama sieć, a sporo różnic. Tym razem chciałbym zwrócić uwagę na fusy z kawy.
![](https://i0.wp.com/naturalnieproste.com/wp-content/uploads/2020/02/C6F58ACA-7621-4612-988A-F680D6A3BC07.jpg?fit=525%2C637)
W USA nikt o fusach nie myśli. Ale czego się spodziewać, skoro tam rządzą jednorazowe kubki, a ceramiczne kurzą się na regale w ramach dekoracji. Pewnie wielu klientów nie ma pojęcia, że fusy z kawy mają wiele różnych zastosowań. I tu przenosimy się do Irlandii.
W tamtejszych kawiarniach stawiają na ogrodnictwo. Torebkę fusów można sobie zabrać do domu i zastosować jako nawóz do kwiatów. Prawie wszyscy mają tam przydomowe ogródki, więc rozwiązanie bardzo praktyczne.
![](https://i0.wp.com/naturalnieproste.com/wp-content/uploads/2020/02/332E34E9-3A25-4BF4-9C4B-A7AACDB6DB3D.jpg?fit=525%2C638)
Najlepszy pomysł miał jednak nasz polski Starbucks, bo podpowiada najwięcej zastosowań fusów. Także polecam zabrać sobie do domu torebkę fusów. Może trochę się rozpędzili z peelingiem do twarzy – tutaj trzeba sobie uważnie dobrać proporcje z innymi składnikami, bo to dość agresywny peelling może z tego wyjść. Natomiast do ciała bardzo polecam, sama stosuję od lat. Potwierdzam też, że fusy sprawdzają się jako pochłaniacz zapachów w lodówce. Nie używałam natomiast fusów do czyszczenia przypalonych garnków, ale chętnie spróbuję. Dzięki za tip!