„Talk to minerał występujący w przyrodzie. Dzięki swojej miękkości idealnie nadaje się do kosmetyków i produktów higieny osobistej. Jest stosowany od pokoleń w wielu pudrach do ciała, a także można go znaleźć w różnych kosmetykach, takich jak podkłady czy cienie do oczu.” – to tekst ze strony Johnson&Johnson. Firmy, która przegrywa procesy i płaci wielomilionowe odszkodowania ofiarom swoich kosmetyków. Tak, konsumenci są ofiarami tego koncernu kosmetycznego: mężczyzna z rakiem płuc, który używał talku przez całe swoje życie, kobiety z rakiem jajnika, używające pudru do ciała. Niektóre zmarły i nie doczekały końca procesu (odszkodowanie otrzymała rodzina). W 2016 roku toczyło się około 1200 podobnych postępowań. Zapytacie: o co chodzi z tym talkiem? Przecież to składnik naturalny…
Cofnijmy się do lat 80-tych, a nawet 70-tych. Promowany jest produkt o nazwie Shower to shower (w wolnym tłumaczeniu: od prysznica do prysznica, czyli w ciągu dnia). Masz czuć się świeżo, sucho, nie pocić się, nie wydzielać przykrego zapachu. Dlatego używaj naszego pudru do ciała. I leci reklama: spocony facet z mokrą koszulą na plecach, kobieta kręci przecząco głową, bo wie, że nie używał tego produktu. Potem dziecko kilkuletnie drapie się po plecach, które są czerwone – sypnijmy pudrem, a przestanie się drapać. Pani w tapirze (lata 80-te) wchodzi do windy i wszyscy z niej wychodzą, bo od pani cuchnie (zatykają nosy) i śpiewają „a sprinkle a day keeps the odor away” (w wolnym tłumaczeniu: syp codziennie, a nie będziesz śmierdzieć). Tak więc tu nie chodzi o zasypkę do niemowlęcej pupy, tylko o produkt dla dorosłych.
Jak długo używała pani tego produktu? Na to pytanie kobieta chora na raka jajnika odpowiedziała w filmie „Toxic Beauty”: – przez całe życie, tak mnie nauczyła matka.
Październik 2019 r. – Johnson&Johnson wycofuje z amerykańskich sklepów internetowych partię popularnego pudru dla dzieci zanieczyszczonego azbestem. Oświadczenie na polskiej stronie koncernu dziś brzmi: Puder Johnson’s Baby nie zawiera azbestu. Potem lecą teksty o certyfikowanych kopalniach, starannej selekcji, badaniach lekarzy, itd.
Talk może zawierać azbest. Słowo „może” jest tutaj kluczowe, bo sam talk jest czysty, ale w ziemi często występuje obok azbestu. Czy w kopalni ktoś się tym przejmuje? Skupmy się na własnym podwórku (rynek unijny) i tu trochę geografii – import talku do Unii Europejskiej pochodzi głównie z Chin i Pakistanu. Chiny są największym producentem talku na świecie, generują 30% światowej produkcji. A jeśli chodzi o Afganistan to wydobycie talku stało się priorytetem państwa islamskiego. Dziękuję, nie mam więcej pytań.
Talk z azbestem jest rakotwórczy. Powoduje raka jajnika i raka płuc. Ale przecież zanieczyszczenie talku azbestem jest w śladowych ilościach. Jakie to ilości? Mikrony. Czy taki mikron może komuś zaszkodzić i to od jednego użycia? Najbardziej niebezpieczne są cienkie włókna azbestowe – do 0,01 um (mikrona) i nigdy nie wiesz, czy i kiedy takie włókno właśnie wdychasz. Tego się nie wdycha na raty, tylko na raz (a więc może być jednorazowe użycie). Dla zobrazowania skali 1 cm to 10.000 um (mikronów). Jedno włókno w płucach wystarczy, by wywołać nowotwór – to zdanie usłyszałam w filmie „Toxic Beauty”.
W 2018 roku dziennikarze dotarli do zeznań sądowych z lat 1971-2000, z których wynika, że zarówno dyrektorzy i pracownicy koncernu Johnson&Johnson, prawnicy i lekarze wiedzieli, że w niektórych partiach pudru dla niemowląt przez lata wykrywano śladowe ilości azbestu.
A co z talkiem bez azbestu? Też szkodzi, szczególnie małym dzieiom. Nie wolno go wdychać. Czy wszystkie matki o tym wiedzą? Wdychanie przez niemowlaki talku może powodować ostrą niewydolność oddechową, a nawet śmierć. Potwierdzone 2 przypadki śmiertelne noworodków, które przypadkowo wdychały talk. Czy to jakieś nowe doniesienia? A skąd! To publikacja z… 1979 roku (dobrze widzicie: ponad 40 lat temu). Macie w domu talk? A czytaliście ostrzeżenie na opakowaniu, że jego wdychanie może spowodować problemy z oddychaniem?
Lekarze i prawnicy reprezentujący w USA kobiety chore na raka jajnika domagali się umieszczenia ostrzeżenia na produktach zawierających talk, że zawarty w nich talk może powodować raka jajnika. Nie udało się tego sądownie wywalczyć. Dlatego unikajcie talku we wszelkich kosmetykach. Na liście składników INCI znajduje się po nazwą: talc. Łatwo zapamiętać.