Nigdy nie lubiłam skórzanych kanap i foteli. Ciężkie, siermiężne, w latach 90-tych były oznaką luksusu, choć jak dla mnie bardzo nowobogackiego (po latach komuny z okropnymi wersalkami). Potem były kolorowe obicia, kwiatowe wzory, a skóry na szczęście przestały być w modzie. Jednak najnowszy trend (jeśli chodzi o urządzanie wnętrz) mnie absolutnie oczarował. Nie dość, że […]