Zaobserwowałam niebezpieczne zjawisko. Gdy dziennikarz wytknął znanej marce oszukiwanie konsumentów, jej prawnicy oskarżyli go o naruszenie dóbr osobistych i spowodowanie fali hejtu (podobna rzecz spotkała mnie, gdy jednej z firm kosmetycznych wytknęłam „błąd” co do eko składników, których nie było). No zaraz, przecież on tylko ujawnił nieuczciwe praktyki rynkowe. Więc ludzie mają prawo się wkurzyć, […]