W mojej okolicy w sklepie spożywczym (nie jest to sieciówka typu Biedra, tylko taki większy sklep niezrzeszony) przy wejściu stoją takie oto pojemniki.
![](https://i1.wp.com/naturalnieproste.com/wp-content/uploads/2019/04/48761C70-46D3-4994-84EB-850FB8DADBD5.jpg?fit=525%2C525)
Od lewej stoją dwa pojemniki na plastikowe nakrętki, potem papierowa torba, do której można wrzucać zużyte żarówki. Obok karton na zużyte baterie.
Wspaniała inicjatywa – tym bardziej, że wygląda na to, że to po prostu ktoś z kierownictwa sklepu ma takie ekologiczne podejście do życia.
Swoją drogą to świetny pomysł, który moim zdaniem w przyszłości zostanie podchwycony przez duże sieciówki i stałym elementem wyposażenia sklepów tzw. wielkopowierzchniowych będą osobne pojemniki do segregowania takich właśnie odpadów.
Poza tym takie skrupulatne segregowanie odpadów zmusza nas do myślenia nad tym, ile faktycznie produkujemy śmieci, a w konsekwencji doprowadzi do tego, że będziemy tych śmieci produkować mniej.
Zdaję sobie sprawę z tego, że indywidualni konsumenci nie są winni ogromnych ilości plastiku, jaki nas otacza. Ale takie skrupulatne segregowanie śmieci i uczenie tego nasze dzieci spowoduje, że te dzieci, gdy urosną i zajmą kierownicze stanowiska w korporacjach, będą inaczej myśleć, wynosząc z domu odpowiednie nawyki.