Oto przykład fajnej inicjatywy ekologicznej w niewielkim osiedlowym sklepie. Ja mam wprawdzie nawyk noszenia ze sobą zawsze co najmniej jednej torby z materiału na zakupy, ale gdy ktoś zerknie na ten koszyk, to może pomyśli, żeby nosić ze sobą swoją torbę.
Mam sporo toreb z materiału, więc zostawię tam też jedną mi niepotrzebną. Wierzę, że taki pozytywny przykład skłoni kogoś do tak samo pozytywnego myślenia. Jestem naiwna? Nie zastanawiam się nad tym, tylko robię swoje.