Czy farbuję włosy i czy mogę polecić farbę z dobrym składem?

Kiedyś bardziej eksperymentowałam z farbowaniem włosów. Gdy zbliżałam się do 30-stki popadłam w kryzys wieku średniego i postanowiłam się rozjaśnić. Niestety marzył mi się chłodny blond (taki jak ma właśnie moja córka, o ironio!), ale moje włosy mają silny ciemny pigment, jak mnie oświecił fryzjer, gdy się poskarżyłam, że pseudo chłodny blond po tygodniu zmywa się na pomarańczowo-kanarkowy. Poszłam więc w pasemka (na załączonym obrazku), ale byłam zbyt leniwa, żeby co 3 tygodnie odświeżać kolor. Powróciłam do swojego ciemnego koloru, w którym dziś czuję się najlepiej.

 

Nie ma farb ekologicznych, a jeśli nawet, to dają marny efekt. Amerykański eko fryzjer, założyciel marki John Masters Organics próbował zrobić eko farby do włosów, ale mu się nie udało. Pozostał więc przy produktach do pielęgnacji, które nota bene są świetne.

 

Farbuję włosy bardzo rzadko i tylko u fryzjera. Nie eksperymentuję z henną i innymi hinduskimi wynalazkami. Mam kilka siwych włosów, ale póki co mi nie przeszkadzają. Teraz oczywiście nie robię nic z włosami, ale skoro mam swój naturalny kolor, to nie ma problemu z odrostami.