Śniadanie. Chleb. Lista składników.
Kilka lat temu napisałam kilka artykułów na temat głęboko mrożonego pieczywa, które potem w sieciówkach występuje jako „chrupiące z pieca”, a po przyniesieniu do domu zamienia się w gumę. W składzie tych wyrobów pseudo piekarniczych była cała litania konserwantów i ulepszaczy. Na szczęście nagłośnienie sprawy spowodowało, że ludzie przestali się nabierać na te „świeże” bułeczki i zaczęli szukać pieczywa w normalnych piekarniach.
Sama od lat staram się kupować pieczywo tylko w sprawdzonych miejscach – małych piekarniach i tam, gdzie jest jasno pokazana lista składników. Chleb Karola to jeden z moich ulubionych. Prosta nazwa i jasny, prosty skład. Jest naprawdę dobry i tak samo świeży na drugi dzień. A to bardzo ważne, bo jak jest dobry chleb to można go zjeść do końca zamiast wyrzucać gumowatą bułkę z połową tablicy Mendelejewa w środku.