Lista składników to pierwsza rzecz, na jaką patrzę przed zakupem, kosmetyków, żywności, a także ubrań. Od wielu lat używam kosmetyków naturalnych i do tego będę Was zachęcić. Z drugiej strony, przeczytacie tu także o takich produktach, które omijam szerokim łukiem, bo tylko udają naturalne. Walczę o Wasze prawa i Wasze przemyślane decyzje zakupowe. Bądźmy świadomymi konsumentami – wtedy będziemy mieć wybór lepszych i zdrowszych produktów.

Makijaż latem

Jak u Was z makijażem latem? Malujecie się czy robicie sobie przerwę?

Na wakacyjnych wyjazdach nie malowałam się w ogóle. Skóra odpoczęła i to doceniła. W mieście – gdy już wróciłam do pracy – jeśli nie mam jakiegoś spotkania i jestem sam na sam z komputerem, to też się nie maluję.

A jeśli już się latem maluję to używam bardzo niewielu kosmetyków. Oto moje niezbędne minimum:

1) korektor pod oczy

2) puder mineralny – podkładu nie używam w ogóle, a funkcją pudru jest głównie zmatowienie

3) bronzer/ rozświetlacz/ róż – wymiennie, ale zawsze chodzi o podkreślenie kości policzkowych

4) tusz do rzęs

5) błyszczyk do ust

I tyle. Więcej nie potrzebuję.

 

 

 

 

O autorze
Reklama kosmetyków na mnie nie działa, dopiero lista składników.
%d bloggers like this: