Marzy mi się kupić w Polsce In Style albo inną prasę kobiecą, w której znajdę tak cudowną miniaturkę. W zasadzie to nie jest miniaturka kremu tylko pełnowartościowy produkt – krem o pojemności 50 ml, do tego w cenie gazety. Niestety u nas nie spotkałam nigdy choćby próbki w kolorowej prasie kobiecej jakiegokolwiek ekologicznego kosmetyku. Obecnie bardzo rzadko zdarza mi się kupować kolorowe miesięczniki. Z kilku powodów. Są drogie. Artykuły się powtarzają. A załączonych próbek kosmetyków nie używam, bo ich skład mi nie odpowiada. Napisałam nawet kiedyś do Twojego Stylu po tym, jak w jednym numerze pokazano kilka kosmetyków ekologicznych, że fajnie byłoby stworzyć taki cykl. Niestety redakcja dopisała mi, że to tylko było jako ciekawostka, bo nie przewidują cyklicznych artykułów o kosmetykach ekologicznych. Ciekawostka o zdrowych kosmetykach, a przez resztę roku będziemy się faszerować chemią. Cóż, nie polemizowałam z nastawieniem redakcji TS. Przestałam kupować ten miesięcznik.