Tak paskudnego składu dawno nie widziałam. Lista składników tego szamponu i żelu do kąpieli jest jak lista rakotwórczych składników, których należy unikać. Ale to jeszcze nic. Na końcu mamy ostrzeżenie: contains Formaldehyde, czyli zawiera formaldehyd. Kto zwraca uwagę na takie ostrzeżenia? Kto zastanawia się, co to naprawdę znaczy, że zawiera formaldehyd?
Formaldehyd ma kilka nazw: aldehydy mrówkowy, formalina, a na liście składników kosmetyków występuje pod takimi pseudonimami, jak: Diazolidinyl Urea, DMDM Hydantoin, Imidazolidinyl Urea. Jest to substancja doskonale konserwująca i odporna na bakterie. Idealnym przykładem konserwowania jest znana z lekcji biologii martwa żabka w szklanym słoiku wypełnionym przezroczystym płynem. Ten płyn to właśnie formalina. Stosowana zbyt intensywnie w preparatach do paznokci (w często tam też występuje jako Formaldehyde Resin) może spowodować oddzielenie płytki paznokciowej od łożyska.
Jest to substancja toksyczna i rakotwórcza. Zestaw szampon i żel do kąpieli prezentuję ku przestrodze. Na domiar złego linia nazywa się pure, na opakowaniu lata sobie motylek, a przezroczysty i zielony kolor kojarzą nam się ze zdrowymi naturalnymi produktami. Niestety nic bardziej mylnego. Zastanawiam się, co zrobić z tym toksycznym duetem. Może wyszoruję tym toaletę, bo chyba nawet szkoda myć takim szamponem pędzle do makijażu…