Koktajl na mleku migdałowym – prosty i zdrowy na drugie śniadanie, a także po prostu jako pyszny napój.

Przepis jest banalnie prosty, bo po prostu otwieram lodówkę i wyciągam z niej, co akurat mam pod ręką. Motywuje mnie również kończący się termin ważności, albo szybko czerniejące banany. Tym razem mamy dwie wersje: dla mamy i dla córki. Tosia wybrała banan, borówki i pomarańcza, a ja banan, szpinak i pomarańcza. Oczywiście banana i pomarańczy było więcej, ale nie zdążyłam zrobić zdjęcia wcześniej, a tyle zostało po zrobieniu obu koktajli (zjadłam te resztki wkrótce po zrobieniu zdjęcia). Proporcje dowolne.